Relacja Pana Wiesława C.
W grudniu ubiegłego roku stan mojego zdrowia uległ znacznemu pogorszeniu: ospałość i zasypianie w ciągu dnia, obojętność i uczucie zimna wewnątrz klatki piersiowej.
W dniu 30.11.04 zgłosiłem się do lekarza, który oświadczył, że objawy te mogą być wynikiem anemii, i zostałem skierowany do laboratorium analiz lekarskich w celu wykonania morfologii.
Diagnoza: anemia
Po wykonaniu analizy (wyniki badań 1) czerwone krwinki wynosiły 1,400000, białe 6,400 i, jak pani lekarz stwierdziła, stan mojego zdrowia natychmiast nadaje się do leczenia szpitalnego. Odmówiłem udania się do szpitala. W związku z powyższym poprosiłem lekarkę o leczenie ambulatoryjne.
Otrzymałem do stosowania 10 sztuk zastrzyków witaminy B12 i Acidum Folicum (15mg/tabletki). Po wykorzystaniu zastrzyków zostałem skierowany ponownie do laboratorium analiz lekarskich w celu wykonania morfologii. Wyniki okazały się złe (wyniki badań 2), bez poprawy mojego zdrowia.
Anemia a bioenergoterapia
Przypadkowo dowiedziałem się, że w Łodzi działa energoterapeuta pan Aleksander Ostrogski. Udałem się do ww., przedstawiłem sprawę mojego leczenia i poprosiłem o pomoc.
Po 6 wizytach, w ciągu 14 dni stan mojego zdrowia poprawił się znacznie: dostałem apetyt, wróciła dawna ciepłota rąk i nóg, uspokojenie, energia i nadzieja na wyzdrowienie.
Ponieważ zbliżał się termin wizyty u lekarza, zgłosiłem się do laboratorium o wykonanie morfologii i na krew utajoną. Analizy wypadły pozytywnie: czerwone krwinki – 4,100000; białe 4,400 oraz pozostałe parametry w normie (wyniki badań 3).
Udałem się z ww. analizą do lekarki, która oświadczyła, że stan mojego zdrowia jest zadowalający i zaleciała leczenie profilaktyczne, stosowanie Acidum Folicum i Ferrum 100 mg.
Nie informowałem lekarki o korzystaniu z zabiegów u energoterapeuty. Zawdzięczam w leczeniu mojej choroby panu Aleksandrowi Ostrogskiemu pobudzenie mojego organizmu i nadanie energii do zwalczenia mojej choroby, która trwała zadziwiająco krótko, bo zaledwie 3 tygodnie.