Relacja Ireny Z.
Bóle kręgosłupa uniemożliwiały większą aktywność, często występowały bardzo silne bóle w okolicach lędźwiowych oraz bardzo silne migrenowe bóle głowy – po kilka razy w miesiącu. Byłam słaba, co wpływało na mój stan psychiczny. Nie wiedziałam co robić skoro nawet zabiegi w sanatorium nie pomagały.
Rok temu podjęłam kurację u p. Ostrogskiego. Byłam na 6 seansach – każdy poprawiał moje samopoczucie. Stałam się sprawniejsza, czynności które dawniej sprawiały ból, teraz stały się prostymi. Bóle głowy, na które nie pomagały żadne środki ustąpiły prawie całkowicie (w ciągu roku tylko 2 razy miałam migrenę). Poczułam się silniejsza. Dużo lepiej spałam. Mogę cały dzień nie odpoczywać i nie czuję zmęczenia ani bólu kręgosłupa.
Rok po pierwszej kuracji był dla mnie wyjątkowo stresujący i poczułam się trochę gorzej, dlatego postanowiłam poddać się drugiej kuracji. Już po 3 zabiegu poczułam się znacznie lepiej. Bóle głowy są bardzo małe – wystarczy zwykła tabletka przeciwbólowa i przechodzą.
Przed rozpoczęciem kuracji miałam kilkugodzinny atak skurczów serca. Byłam na EKG i USG serca – było podejrzenie małego zawału. Zabiegi bardzo uspokoiły mi serce.
Drętwienie kończyn jest coraz rzadsze. Ogólne samopoczucie znacznie się poprawiło. Coraz rzadziej występują lęki. Mam nadzieję, że cykl 6 zabiegów pozwoli mi znów sprawnie funkcjonować.