Motywacja to przywilej ludzi zdrowych. Motywacja to energia. Motywacja to stan. Odczuwasz ją, gdy Twój organizm jest do tego fizjologicznie gotowy, by ją odczuwać. Ani wcześniej, ani później. Fizjologiczna gotowość organizmu jest fundamentem do tego, co odbieramy jako gotowość emocjonalną oraz energetyczną.
Zasoby energetyczno-emocjonalne
Proste pytanie: jak nie masz siły, idziesz na siłownię? Drugie pytanie: jak pokłócisz się z bliską osobą, wybierasz sałatkę czy frytki? No właśnie. Pierwsze pytanie dotyczy gotowości energetycznej. Drugie – gotowości emocjonalnej. Stan motywacji to stan, w którym Twoje zasoby energetyczno-emocjonalne są trochę wyższe, niż aktualne żądania od życia. Aby móc sobie pozwolić na komfort odczuwania motywacji, musisz zadbać o zaspokojenie podstawowych potrzeb swojego organizmu i swojego ducha.
Po stronie ciała stoją między innymi:
- potrzeba jedzenia,
- potrzeba snu i wypoczynku,
- potrzeba ciepła.
Związki prekursorowe
W kwestii jedzenia nie wystarczy zaspokoić głód. Trzeba unikać śmieci. Czasem można zjeść śmiecia, ale z jedzenia śmieci fizjologicznie wynikają dla organizmu same kłopoty. I akurat nie mówię tu o cellulicie. Chodzi o to, że aby wytworzyć określone neuroprzekaźniki związane z funkcjami poznawczymi (synonim intelektu), w Twojej krwi muszą pływać związki prekursorowe.
A te związki skąd się biorą? Związki prekursorowe pochodzą z jedzenia. Stosując teraz niewielkie uproszczenie powiem, że jeśli chcesz mieć zdrowe myśli, musisz jeść zdrowe jedzenie. Śmieci są stresem dla organizmu, na które organizm zareaguje tak, jak to zwykle reaguje na stres. Przez wiele lat ciało radzi sobie w gównianym jedzeniem i jakoś cudownie się samoreguluje, ale gdy mu się już odechce, zaczynasz chorować i się marszczyć.
Jeśli chodzi o sen to jego niedobór powoduje niski poziom energii, taką mentalno-fizyczną mgłę, przez którą brniemy z pomocą kawy i … adrenaliny, którą pompują nasze nadnercza, by jakoś nadrobić nocną sesję z FB lub Netflixem. A więc, zamiast pompować acetylocholinę odpowiedzialną między innymi za procesu pamięciowe i skupienie uwagi, organizm uruchamia pompę z hormonami stresu.
Czynniki stresogenne
Uczucie głodu, zmęczenie, zbyt niska lub zbyt wysoka temperatura przestrzeni, niekomfortowa pozycja, w której pozostajemy, ostre światło lub zbyt duże natężenie dźwięku, szorstki materiał, który dotyka naszej skóry należą do sfery biologicznej, w której różne bodźce mogą przyczynić się do odczuwania stresu przez organizm.
A więc nie czekaj na przypływ motywacji. Zadbaj o przestrzeń, w której się znajdujesz i zastanów się, czy na pewno Twój organizm ma zasoby, by ruszyć do działania. Gdy zadbasz o siebie, motywacja Cię nie opuści.
