Pani Ewa K. przez ponad rok cierpiała na dokuczliwe bóle podbrzusza po stronie lewej. Bóle nasilały się w trakcie miesiączki oraz podczas wysiłku fizycznego. W tym czasie były tak silne, że musiała brać środki przeciwbólowe. Pani Ewie wydawało się, iż ten ból promieniował z okolicy kręgosłupa, ponieważ często odczuwała, jak on zaczyna się w okolicach krzyża i przechodzi do biodra i lewej pachwiny. Poza tym skarżyła się na mdłości i uczucie osłabienia. W czasie nasilenia dolegliwości bólowych czuła, że bardzo szybko się męczy. Lekarz skierował pacjentkę na USG, a badanie wykonane 23.03.2011 wykazało obecność torbieli: „Jajnik lewy przekształcony, torbiel o wym. 49/44 mm”
Pani Ewa zgłosiła się do mnie za namową koleżanki, Pani Barbary P., która rok wcześniej korzystała z mojej pomocy. Też miała torbiel na lewym jajniku. Wówczas dzięki bioenergoterapii torbiel jajnika zniknęła w bardzo krótkim czasie, zaledwie po sześciu zabiegach.
Pani Ewa przyszła pełna wiary i nadziei. Nie ukrywam, że pozytywne nastawienie i zaufanie do mnie, jako bioenergoterapeuty bardzo pomaga w mojej pracy. Pani Ewa wybrała w sumie dziesięć zabiegów bioenergoterapii. Mniej więcej w połowie tej serii miała okres, z tym że tym razem nie odczuwała już tych dolegliwości, co wcześniej.
Po zakończeniu serii zabiegów Pani Ewa poszła prywatnie zrobić USG. Wynik USG z dnia 16.05.2011 brzmiał: „W rzucie przydatków zmian guzowatych i torbielowatych nie uwidoczniłem”. Oznaczało to, że bioenergoterapia przy torbielach jajników znowu okazała się skuteczna, torbiel o wymiarze 49 × 44 mm zniknęła.