Wśród zarażonych wirusowym zapaleniem wątroby typu C 15-20% chorych samoistnie pozbywa się wirusa w ciągu 6 miesięcy od momentu zakażenia. Oznacza to, że organizm ludzki jest w stanie uruchomić własne mechanizmy obronne i wyeliminować wirusa.
To, dlaczego nie każdy organizm radzi sobie z tą chorobą, zależy prawdopodobnie od wielu czynników – znaczenie może mieć genotyp posiadanego wirusa, wiek i stan zdrowia osoby zakażonej, czy też kondycja wątroby.
Co szkodzi wątrobie
Wątroba współczesnego człowieka jest organem najbardziej narażonym na rozmaite destrukcyjne wpływy otoczenia. Przetworzona żywność, sztuczne dodatki do pożywienia, zanieczyszczone powietrze, toksyny w otoczeniu – wszystko to obciąża i osłabia wątrobę. Ale głównymi winowajcami są: alkohol, palenie papierosów i inne używki, siedzący tryb życia, zła dieta i otyłość. Coraz więcej mówi się o hepatotoksyczności leków, nadużywaniu środków dostępnych bez recepty i polekowym uszkodzeniu wątroby. Być może to właśnie jest przyczyną tego, że wątroba nie zawsze jest w stanie poradzić sobie z wirusowym zapaleniem.
Regeneracja wątroby
Wątroba ma niesamowite właściwości regeneracyjne – nawet po operacyjnym usunięciu jednego płata potrafi całkowicie się odbudować. Niestety zbyt duże obciążenia wątroby substancjami hepatotoksycznymi (uszkadzającymi wątrobę) często zakłócają zdolności regeneracyjne tego narządu.
Z doświadczenia wiem, że wspomaganie wątroby za pomocą bioenergoterapii może te zdolności przywrócić. Przypadek całkowitego wyeliminowania wirusa C z organizmu Pani Małgorzaty P., chorej na wirusowe zapalenie wątroby typu C, po zabiegach bioenergoterapii pozwala wierzyć, że oddziaływanie biopolem może być skuteczne w przypadku tak poważnego schorzenia, jakim jest wirusowe zapalenie wątroby typu C, nawet wtedy, gdy medycyna konwencjonalna jest bezsilna.